PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=37328}

Żar

The Glow
5,9 3 472
oceny
5,9 10 1 3472
4,5 4
oceny krytyków
Żar
powrót do forum filmu Żar

Tylko bez dziecka, jak się okazało. To chyba nie tylko moje wrażenie! Ujęcia, spoglądanie przez
wizjer na stojących przed drzwiami gości, przesadna uprzejmość sąsiadów i ich skrywana
demoniczność, wyjścia z domu i "wpadanie" na sąsiadów - no cały czas miałem wrażenie, że
oglądam dziecko rosemary, ale w troszkę innym wydaniu - Supermana i Portii ;-)
Film ogólnie bardzo dobry moim zdaniem, ale samo zakończenie jakieś takie średnie. Jakaś
akcja, coś się dzieje, budowanie napięcia, nie wiadomo, co się stanie, nikt jej z tej piwnicy nie
słyszy, a potem znajduje gnata, strzela i nagle wszystkich wsadzają do radiowozów. Słabo.
Można było tego wątku tak szybko nie urywać :P btw. Skoro wszystkich aresztowali, to skąd
tamci kolejni starsi ludzie wiedzieli o istnieniu żaru...? Bo ewidentnie wiedzieli, historia
znajomości identyczna...
I swoją drogą dziwię się, że nie było drugiej części i trzeciej, i dziesiątej. Żar 2, Żar - następne
pokolenie, Żar - niedokończona opowieść... W takich produkcjach to chyba standard ;-)

ocenił(a) film na 6
megalomann

Nie, nie tylko Twoje wrażenia. Dorzuć sobie jeszcze męża-karierowicza, przyjaciela, który ginie, jak zaczyna się czegoś domyślać, różowy koktajl... o, przepraszam, różowy drink, który od koktajlu różni się aż nazwą. I tajemniczą przeszłość sąsiadów. Wścibstwo sąsiadek. Przyjęcie, na które są zaproszeni znajomi, ale nie sąsiedzi, bo ci są męczący. Sny o treści seksualnej. I tak dalej. I tym podobne.

"Skoro wszystkich aresztowali, to skąd tamci kolejni starsi ludzie wiedzieli o istnieniu żaru...? Bo ewidentnie wiedzieli, historia
znajomości identyczna..."
A to nie były już któreś ciała staruszków? Może po prostu potrafili przenosić swoją świadomość=byli silniejsi, niż się bohaterom wydawało. /śmieje się demonicznie/

littlelotte52996


Zauważcie że Ci później to był lekarz któremu tamci kazali oszukiwać tą dziewczynę i reszta też się w filmie pojawiała, a aresztowali tylko tych sąsiadów.

ocenił(a) film na 7
megalomann

Ja z kolei dostrzegłam podobieństwo mieszkań w obu filmach - i w jednym i w drugim mieszkaniu był długi wąski korytarz niczym na klatce schodowej w bloku. I też w jasnych kolorach. Nawet pokoje podobne.

Co do "Żaru" to sam film nie był zły, jednak niesamowicie irytował mnie supermen. Scenarzyści zrobili z niego totalnego idiotę i pierdołę. Nawet, jak wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazywały, że ewidentnie z tymi staruszkami jest coś nie tak, on dalej upierał się, że wszystko jest w porządku. Żona była bardziej rozgarnięta i myśląca.

Jeśli chodzi o zakończenie, to wydaje mi się, że po prostu ten cały "gang" był tak ogromny i ten cały proceder był na tak szeroką skalę, że najzwyczajniej w świecie oprócz tych aresztowanych byli też inni zdobywcy żaru, być może mieszkający w innej części miasta. :-)

Szafa_Gra

Zauważcie że Ci później to był lekarz któremu tamci kazali oszukiwać tą dziewczynę i reszta też się w filmie pojawiała, a aresztowali tylko tych sąsiadów.

użytkownik usunięty
Szafa_Gra

Emeryci z końcówki to była ta psycholog, lekarz i policjant, który z nimi rozmawiał o tej kobiecie, która "wypadła" z okna. Cała trójka była polecona przez sąsiadów, więc współpracowali.

megalomann


Zauważcie że Ci później to był lekarz któremu tamci kazali oszukiwać tą dziewczynę i reszta też się w filmie pojawiała, a aresztowali tylko tych sąsiadów.

Juve1155

Najbardziej irracjonalne było, że w ciąży organizm nie wytwarza "żaru", a powinien za dwoje.

ocenił(a) film na 8
libella

wiesz może organizm nie wytwarza żaru ale wytwarza coś innego.. z resztą to tylko film. :)
Dla mnie najbardziej irracjonalne jest to że oni zamiast uciekać od tych wariatów , wrócili tam.. Ale to już tak jest w tego typu filmach, ludzie są debilami.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones