Zachęcony pozytywnymi ocenami znajomych na Filmwebie w sobotę obejrzałem "Southbound". I przyłączam się do pozytywnych opinii dotyczących tego dość oryginalnego i przykuwającego uwagę horroru 'nowelowego'. Podobało mi się że w "Southbound" wszystkie historie są wewnętrznie połączone, ale każda dotyczy odmiennej...
Bardzo oryginalna i dobrze zrobiona antologia. Po pierwsze sposób połączenia historii jest bardzo fajny, po drugie same historie są naprawdę nieprzewidywalne. Ogląda się to z niesłabnącym zaciekawieniem, choć fakt faktem, niektóre historie mogły mieć lepiej zaakcentowane zakończenia. No i pozostaje kwestia sensu...
Pięć upiornych historyjek podanych w surrealistyczno-onirycznym sosie wg. receptury Mistrza Lyncha. Smakowite!
Mogli jednak wyjaśnić trochę więcej, fajnie jak film pozostawia widzowi pole do interpretacji, ale tutaj trochę z tym przegięli
Kilka wciągających historyjek, które są ze sobą bardzo fajnie i zgrabnie połączone, dzięki czemu nie ma między nimi widocznych pauz, a całość zlewa się w jedno. Do tego lekko oniryczny klimat, trochę niezłych efektów (w tym gore) oraz muzyka, która również trzyma poziom.
Jak najbardziej udana antologia.
Lubię antologie horrorów. Krótki metraż daje twórcom większą niezależność i pozwala skupić się na opowiadanej historii. To spora zaleta, bo powiedzmy sobie szczerze – większość produkcji tego gatunku jest podobnych do siebie jak dwie krople wody. Zamiast niepokoić klimatem, straszą wyskakującymi zza ekranu potworami i...
więcejJakie znacie podobne filmy, to jest: gdzieś na zad*piu, jest strasznie, nie ma jak uciec, ktoś/coś ściga i zabija itd.? Coś mi mówi tytuł Endless, tam chyba było to podobnie, jest jeszcze słowacka Szczelina, coś jeszcze?
Zawiodłem się. Kiedy na trailerze widziałem "coś" wiszącego nad pustynia i niepokojące spojrzenie z samochodu, spodziewałem się czegoś więcej, odrobiny tajemniczości niż bezczelnego zbliżenia na marnie wykonane kawałki kości. Film jednak punktuje za śliczne dziewczyny, tematykę i całkiem fajne wykonanie.
... a więc przestańcie ciągle pisać: "O CO CHODZI W TYM FILMIE". "NIE ROZUMIEM TEGO FILMU"... Wpisujcie po prostu wasze interpretacje bo o to chodzi w takich filmach.
Czy polski tytuł tego filmu to "Ku południu"? Na filmwebie nic o tym nie ma, ale w internecie spotkałam się z taką nazwą. Skąd więc ona? Ruscy przetłumaczyli na "Путь на юг", czyli "Droga na południe", a Polacy... "Ku południu" :D Nawet nie "Na południe", ale "Ku południu". Ten tytuł bardzo źle brzmi. Jest poprawny,...
więcej