Chociaż prawie wszystkiego domyśliłam się już przed zobaczeniem filmu, oglądając zwiastuny. Film super, ale poprawność polityczna rzuca się w oczy, to jest niemal wciśnięte na siłę. Nie sądzę, żeby miało to jakiś wpływ na zmniejszenie się rasizmu, ale ludzie z LPR mogliby zobaczyć:-)
Dobra gra aktorów, zapomniana już niemal przeze mnie aktorka Jodie Foster przypomniała mi się dzięki przekonującej grze:-) Sean Bean jak zwykle super, Sarsgaard też(swoją drogą ten aktor ma takie zaspane oczy, czyż nie?).
Chociaż film mi się bardzo podobał, to muszę przyznać, że fabuła jest przewidywalna. Ale warto zobaczyć, zdecydowanie.