PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=121774}

Plan lotu

Flightplan
6,7 65 770
ocen
6,7 10 1 65770
5,7 15
ocen krytyków
Plan lotu
powrót do forum filmu Plan lotu

Słaby

ocenił(a) film na 3

Bardzo słaby, brak napięcia i jakiego kolwiek elementu zaskoczenia. jedyny plus to pokazanie wnętrze samolotu.

ocenił(a) film na 7
Rezun

Brak elementów zaskoczenia? Moze mi jeszcze powiesz, ze od pierwszej sceny znales zakonczenie.

ocenił(a) film na 3
Rezun

Od początku było wiadomo że dzieciątko MUSI się znaleźć, jakby się nie znalazło to byłbym zaskoczony.

ocenił(a) film na 7
Rezun

A niby dlaczego? Czy opcja z choroba umyslowa byla taka malo prawdopodobna? Przeciez wiele argumentow na to wskazywalo.

ocenił(a) film na 3
Rezun

Na wejściu 50% szansy dla obu wersji ale potem reżyser nic nie zrobił by zasugerować że dziecko nie istnieje(przy takim scenariuszu co maił robić?}.Argumenty za? Możesz jakieś przytoczyć?

ocenił(a) film na 7
Rezun

*dziecka nie ma przy matce
*nie ma go tez na liscie
*nikt go nie widzial
*jest fax ze szpitala z potwierdzeniem smierci
*kobieta zachowuje sie dosc dziwnie
*chorobe sugeruje specjalista

To faktycznie niewiele.

ocenił(a) film na 3
Rezun

Za dużo filmów w życiu widziałem żeby mnie takie argumenty nabrały. Film jest thrillerem co od razu sugeruje że dziecko musi istnieć. Film powinien być tak zrealizowany aby widz miał coraz większe wątpliwości czy dziecko istnieje a nic takiego nie ma miejsca. Gdyby miała chorobę psychiczną to byłby to film psychologiczny np Lokator Polańskiego.

ocenił(a) film na 7
Rezun

Mam wrazenie ze pogubiles sie juz w swojej teori bo podajesz coraz glupsze argumenty. Nie wiem odkad to po gatunku przewiduje sie zakonczenie ale ok.

ocenił(a) film na 7
Rezun

Poza tym nie kazdy film w ktorym pokazana jest choroba psychiczna jest od razu filmem psychologicznym. Skoro ogladasz tyle filmow to chyba powinienes to zauwazyc.

ocenił(a) film na 3
Rezun

Jasne że nie każdy film w którym pojawia się choroba psychiczna to film psychologiczny ale jeśli w filmie pojawia się sugestia że może na nią cierpieć główna bohaterka i to ma determinować jej zachowanie to czy nie mogę zaliczyć filmu do tego gatunku ?

Czy jeśli oglądasz komedie familijną to spodziewasz się na końcu masakry z udziałem seryjnego mordercy?

ocenił(a) film na 7
Rezun

Mniejsza z tym. Wrocmy do tematu. Poprostu nie rozumiem co ma do rzeczy gatunek jesli mowimy o zakonczeniu? Opcja choroby byla bardzo prawdopodobna(dlaczego-juz podawalam). Poza tym mimo, ze nie watpie w twoja inteligencje, jakos ciezko mi uwierzyc, ze wszystko przewidziales i absolutnie nic cie nie zaskoczylo.Nie pojmuje tez jak mozna mowic, ze rezyser nie zrobil niczego aby widz uwierzyl w wersje z choroba. Bzdura totalna.

ocenił(a) film na 3
Rezun

Jak odpowiesz na moje pytanie to zrozumiesz.


Postać kreowana przez Jodie Foster jak na chorą psychicznie zachowywała się do bólu racjonalnie. Gdybyś ty obudziła się bez dziecka nie byłabyś ostro zestresowana?

Argumenty za? że łyknęła prochy (jak łykniesz aspirynynę to też masz zwidy? ) i że niby dziecko nie żyje
bo ktoś przysłał jakiś papierek? Dziś fałszuje się wszystko a jeśli przy opisie filmu jest podane że to thriller to można się spodziewać jakiś wałków. Po to są podane gatunki filmów by potencjalny widz wiedział czego może się spodziewać.


,,Moze i w kilu miejscach film moze wydawac sie nielogiczny, ale wg. mnie przy tak zawilej fabule jakies bledy sa nieuniknione."

-teraz to mnie rozwaliłaś ,,przy takiej zawiłej fabule" fabuła tego filmu jest prosta jak drut.

A skoro upierasz się że bohaterka ma problemy z postrzeganiem rzeczywistości to obejrz

-http://pajak.filmweb.pl/

-http://www.filmweb.pl/Drabina+Jakubowa,1990,o+filmie,Film,id=5188

o Lokatorze już wspomniałem. Może zauważysz jakąś różnice.

ocenił(a) film na 7
Rezun

Zachowywala sie racjonalnie bo jej rzekoma choroba tego nie ograniczala. Wyobrazanie sobie osob ktore nie istnieja nie oznacza zaraz ze bedzie zachowywac sie jak wariatka, bedzie niebezpieczna dla otoczenia.

To nie byl jakis papierek tylko informacja o smierci corki. To faktycznie zaden dowod. Poza tym obejrzyj sobie jeszcze raz scene z terapeutka to zrozumiesz na czym polegala istota tej choroby.

Doprawdy nie rozumiem jak mozna tak generalizowac. jak komedia romantyczna-to napewno bedzie szczesliwe zakonczenie, jak thriller-to nie bedzie zaskoczenia. To po co wogole ogladac filmy skoro po opisie wiesz juz wszystko. Dziwna teoria.

Skoro fabula nie jest zawila to sprobuj opowiedziec caly film, nie pomijajac zadnej sceny. Powodzenia.

A kiedy ja sie upieralam, ze ma takie problemy? Napisalam, ze fabula jest tak skonstruowana aby widz w to uwierzyl.

ocenił(a) film na 3
Rezun

To podaj mi tytuł komedii romantycznej która miała negatywne zakończenie.

Nie upierasz się? Ciągle o tym nawijasz.

Ta terapeutka była żałosna, najlepsza była jej mina na końcu filmu.

Dlaczego niby nagle przestała widzieć dziecko gdy się obudziła?

Fabuła film:
-kobieta z dzieckiem wchodzi do samolotu
-idzie spać, gdy się budzi dziecka już nie ma
-wpada w panikę i stawia na nogi cały samolot
-próbują jej wmówić że dziecko to jej wymysł
-ona się nie poddaje, drąży temat dalej i robi różne akcje
- w końcu zostaje ubezwłasnowolniona
- okazuje się że za wszystkim stoi ochroniarz (+stewardesa )
-wszystko wychodzi na jaw (akcja z pieniędzmi i kontem żenada)
-Bohaterka okazuje się sprytniejsza od ochroniarza, odnajduje dziecko i
załatwia czarny charakter
-wszystkim ludziom jest głupio gdy poznają prawdę

Triumf jednostki nad tłumem.

Proste prawda?

ocenił(a) film na 6
Rezun

sorry ze wam przerwe ale twingy ma racje, a ty moze jesteś detektywem, jesli tak to towje glupie zachowanie wszystko tlumaczy

ocenił(a) film na 6
LadyDaga

ppppppppppppppppppppoooooooooooomylka glupie pisanie

ocenił(a) film na 7
Rezun

Chociazby ''Słodki listopad''.

Ty udajesz czy naprawde nie pojoles? Przeciez ona NIE BYLA CHORA. Dlatego nie widziala dziecka po przebudzeniu.

Tak to kazdy potrafi opowiedziec. Pominoles 3/4 filmu.

Lepiej zakonczyc te dyskusje bo nie chce wiedziec czego twoja inteligencja jeszcze nie objela. Wyglada mi to na tania prowokacje. Lepiej wybieraj mniej ambitne kino.

Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 3
Rezun

Teraz to już przesadziłaś, od początku pisałem że nie była chora tylko ty bredziłaś że to sugeruje film. Miałem ci opisać każdy jej wdech i wydech?
Nie cierpię jak ktoś obraca kota ogonem.

ocenił(a) film na 7
Rezun

No to po co zadajesz takie glupie pytanie dotyczace tego dlaczego nie widziala dziecka po przebudzeniu? To jets dowod na to, ze nie byla chora?

Oczywiscie, ze film sugeruje, ze byla chora(dowody wypisywalam juz pare razy ale jakos chyba nie chce ci sie tego przeczytac). jak cie to nie przekonalo to jzu twoja sprawa. Wg. mnie to bylo przedstawione bardzo dobrze.

Ominoles sporo waznych momentow, ale niech ci bedzie. Bo jeszcze mi powiesz, ze jestem zlosliwa.

jak ktos obraca kota ogonem to tylko ty. Najwyrazniej zauwazyles, ze twoja teoria nie spotkala sie z przychylnymi opiniami i probujesz jakos z tego wybrnac wypisujac, ze zakonczenie da sie poznac po gatunku(musze to zapamietac. To nawet niezly dowcip).




ocenił(a) film na 5
Twiggy

Nie tyle " film sugeruje, ze byla chora" , co dopuszcza taką interpretację.
Zaś film przypominaa pomysłem inne obrazy "Starsza pani znika", czy "Życie, którego nie było"... Jeśli zauważy się to konstrukcyjną/scenariuszową zbieżnośc, wyjaśnienie intrygi będzie już łatwe.

ocenił(a) film na 7
Rezun

Ale przecie znie wszystkie filmy koncza sie tak samo. Wielokrotnie sie zdarzalo, ze pomysly byly podobne ale fabula toczyla sie zupelnie innaczej. Dla mnei to zadne wytlumaczenie.

Rezun

Jak dla mnie rowniez film dosc slaby. Mozna obejrzec, nic wiecej. Ze dziecko bylo na pokladzie? Owszem, mozna bylo przewidziec. Trzyma w napieciu? Raczej przynudza odrobine... Smieszne jeszcze na koncu teksty: "she never gave up", czy tez "I told you she was there" czy cos takiego... Jak dla mnie film mocno(bardzo mocno) naciagany, nie wprowadzajacy nic nowego. 5/10. Pozdro

Guerra

Ani troche nie trzymał w napięciu. Ale to ani nie wina Jodie, ani reżysera tylko scenariusza. Były dwa wyjścia że jest i ktoś porwał, ablo to że bohaterka Jodie jest chora umysłowo. Ale to drugie zostało wprowdzone tylko w taki sposób że ludzie mówią że dziecka nie widzieli ( co było kretyńskie, wogóle plan porywaczy był debilny, wszystko opierać na tym że nikt nie zobaczy dziewczynki. No chore )

Waszes

Jak mozna pomyslec ze nie byla chora psychicznie?. Na poczatku filmu tez bylo pokazane jak sobie wyobrazila męża juz nie zyjacego, taki potencjalny widz jak ja moze spekulować, że faktycznie mogla być chora. Jak rozmawiala z terapeutką pogodziła sie niemalże z faktem, że dziecka poprostu nie ma, lecz kiedy zauwazyla serce na szybie, wierzyła że dziecko zyje i robiła wszystko co było w jej mocy. Plan porywaczy był faktycznie idiotyczny, ale film ogolnie zacny.

ocenił(a) film na 7
zombek_123

O przepraszam, ale podobał mi się wątek, że matka robi wszystko, żeby odzyskać tę córkę, i udowodnić w jakiś sposób, że ona istniała/ istnieje, a jeden deb (ten policjant/ ochroniarz) potrafił zrobić w ciula kilkaset osób na pokładzie samolotu, i wmówić im, że jest wariatką.

ocenił(a) film na 3
Rezun

Czytając peany po ostatniej emisji, podbijam mój temat by oświetlić ludzi ;)

ocenił(a) film na 7
Rezun

A ja widząc kolejną falę narzekania na błędy logiczne powtórzę zdanie które wypowiedziałem przy tym filmie:
http://www.filmweb.pl/topic/1010626/B%C4%99d%C4%85c+nastolatk%C4%85+wysprejowa%C 5%82am+tytu%C5%82+%28po+angielsku%29+na+murze.html

Ps. Rezun, to po tej rozmowie z Twiggy trafiłeś do moich ulubionych – mistrzostwo świata:)

Rezun

Ja jeszcze w odniesieniu do rozmowy Rezuna z Twiggy... Oczywiście w 100% zgadzam się z Twiggy. Nawet jakbyś się trzymał tej swojej (muhahah) zasady, że końcówkę filmu można na luzie obczaić po gatunku, to czy nie uważasz że bardzo dobrym filmem mógłby być thriller o matce chorej psychicznie? Trzymający w napięciu film, który pokazuje, jak już nawet ona sama (kochająca swe dziecko matka) nie wie co o tym myśleć, a do tego ma zwidy itp? Jak dla mnie, to jest bardzo dobry scenariusz na trzymający w napięciu thriller... (pewnie taki nie jeden powstał)
Dlatego twoja argumentacja, że wiadomo było że dziewczynka tam była bo to thriller, jest jak dla mnie po prostu śmieszna...

ocenił(a) film na 8
Rezun

W sumie film mi się podobał, ale też sądzę, że opcja z chorobą umysłową średnio wchodziła w grę... Czekałam po prostu na to- kto stoi za porwaniem i jak to wszystko się dalej potoczy. Chyba za bardzo w filmie starano się widza przekonać, że główna bohaterka może być chora (już pierwsze sceny to sugerowały), że nie byłoby to właśnie zaskakujące.. Jasne film wcale nie musiał być zaskakujący, ale z reguły tak to bywa, że wkręca się widza w jakąś teorię, żeby na końcu jednak go zaskoczyć. :) Gdyby przez cały film widz byłby przekonany, że dziecko na 100 % było i faktycznie ktoś go porwał, a potem na samiutkim końcu okazałoby się, że to była jej wyobraźnia to w sumie by wtedy było zaskoczenie. To takie moje subiektywne zdanie, aczkolwiek film całkiem, całkiem :)

ocenił(a) film na 10
Jasmine88

nie oglądałam filmu od początku dlatego nie wiedziałąm czy ta dziewczynka istnieje czy nie...film oglądałam z bardzo dużymi emocjami :))
b. mi się podobał;]

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones